Dzień dobry, w ten zimowy poranek. Nie wiem jak u Was, ale u mnie na Śląsku to zima nie chce nas opuścić...żadne scrapowe modły nie działają;)
A dziś chciałam Wam pokazać mój 1 exploding box. baaardzo byłabym wdzięczna za każdą uwagę.
wykonałam według tego kursu. Przede wszystkim moje pierwsze pytanie do tych, które robią to lepiej niż ja;) co zrobić, żeby te boki się tak nie "rozpychały" tzn żeby nie było takich prześwitów...czy one są w każdym tylko na zdjęciach tego nie widać?? A może ktoś z Was ma do zaoferowania kurs na idealne pudełko??;> no i co sądzicie o tym?? wiem, że bez szału...ale chciałam żeby było w miarę proste. Będę wdzięczna za każdą uwagę i komentarz.
Pozdrawiam!!
Album
5 godzin temu
prześliczne pudełko :) świetnie Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńco do prześwitów to wydaje mi się, że jakieś będą zawsze :)
fajny boksik, a co do prześwitów, jeśli wycina się "krzyż" na bazę, to będą, ale można inaczej - zajrzyj do mojej córki - http://jdarkhandmade.blogspot.com/2013/04/na-roczek.html to pudełko jest z pełnego kwadratu, tylko wymaga większej ilości "zagięć", pozdrawiam i zdrowia życzę :))
OdpowiedzUsuńooo dziękuję za pomocny link. Na pewno spróbuję i się pochwalę:).
Usuńooooo, niezły pomysł
OdpowiedzUsuńGAME OVER
OdpowiedzUsuń